Miasta domagają się, by w programie uwzględnić „konieczność objęcia wsparciem dróg niszczonych przez ciężki sprzęt podczas budowy autostrad i dróg ekspresowych” oraz „konieczność objęcia wsparciem dróg regionalnych i lokalnych, po przeniesieniu na nie części ruchu tranzytowego w wyniku objęcia dróg krajowych systemem opłat”.
– Chcemy zrobić więcej, to tylko kwestia możliwości finansowych. W tej chwili w środkach unijnych będzie na to niewiele pieniędzy, a na drogi lokalne zupełnie ich nie będzie. Muszą tu wejść inne programy, np. rządowe – powiedział w Zabrzu prezes ZMP Ryszard Grobelny.
Samorządowcy postulują także, by do ustawy określającej finansowanie budowy dróg z Krajowego Funduszu Drogowego dołączyć odcinki dróg krajowych w miastach na prawach powiatu, które obecnie są finansowane z budżetów tych miast.
Samorządowcy domagają się także zmiany zapisu prawnego, mówiącego, że stare odcinki dróg krajowych, po wybudowaniu nowych ich przebiegów z mocy prawa stają się drogami gminnymi. ZMP postuluje, by każdy stary odcinek drogi krajowej, po zastąpieniu go nowym, był zaliczany „do odpowiedniej kategorii dróg publicznych z uwzględnieniem jego funkcji”.